
Od strony cmentarza na bramie umieszczono napis, który infomuje, że te jedyne w swoim rodzaju wrota postawiono w 1915 r. Dalej możemy przeczytać, „Ku czci zgasłej małżonki śp. Honoraty ze Zwolińskich Mieczysławowej Lansbergowej tę bramę wzniósł i Miastu Warszawie ofiarował w czerwcu 1915 r. w smutku pozostały - mąż."
Zaprojektowanie bramy powierzono Leopoldowi Wasilkowskiemu. Wykonaniem zajęła się znana warszawska firma kamieniarska Jana Rudnickiego. Po stu niemal latach Brama Świętej Honoraty doczekała się gruntownej renowacji. Co prawda po wojnie była dwukrotnie konserwowana, ale z powodu niskiej jakości preparatów jakich użyto do prac oraz sąsiedztwo ruchliwej ulicy Powązkowskiej spowodowało, że po tamtych zabiegach nie pozostał najmniejszy ślad. Odnowienia tej niewątpliwie perełki architektonicznej Starych Powązek, podjął się zespół konserwatorów pod kierownictwem Bogusława Korneckiego, szefa pracowni konserwatorskiej Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa. Specjaliści skupiają się przede wszystkim na oczyszczeniu powierzchni zabytkowej bramy. Gdy po raz pierwszy warszawiacy zobaczyli dzieło Wasilkowskiego, to w oczy biła biel piaskowca którym została obłożona brama. Odrestaurowane będą też metalowe skrzydła bramy. Wszystkie prace mają się zakończyć się we wrześniu. Koszt prac renowacyjnych to 86 tys. zł. pokrywają po połowie Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami i Stołeczny Ratusz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie