Reklama

EkoPaka: drewnem w głowę?

Szczerze powiem: postanowiłem sobie od pewnego czasu, że będę śledził i popierał sensowne inicjatywy sensownych URZĘDNIKÓW. Bo – to zagnieździło się, niestety, w wielu głowach – urzędnik to bezmyślny pionek biurkowy, pijący kawę wyłącznie i myślący, jak tu wyrwać się najszybciej do domu.

A ja śledzę i wyławiam rodzynki. Np. Bibliotekę dla Dzieci i Młodzieży  nr 21 przy Al. Solidarności 90. Cóż ona robi takiego niezwykłego? Zaprasza dzieci w wieku 6-12 lat na zajęcia edukacyjno-plastyczne „EkoPaka - zamykamy obieg surowców”.

Boże… - rozedrze szaty jakiś z lekka nawalony rodzic – a co to obchodzi moje dziecko? Ba… Można mu odpowiedzieć: puknij się, człecze, w głowę. Bo… „pierwsze z cyklu ośmiu zajęć objętych ogólnopolskim programem edukacji ekologicznej będą poświęcone zastosowaniu drewna oraz sposobów na jego powtórne wykorzystanie. Na uczestników warsztatów czeka wiele ciekawych zabaw i rekwizytów wykonanych z drewna”.

Z lekka nawalony rodzic docieka jednak dalej: … „I co i z tego? Po … itd. mi te rekwizyty?” Odpowiadam: rzecz jest dowiedziona naukowo przez największe uniwersytety świata, że młodzi, którzy posiądą wiedzę o wykorzystywaniu surowców w obiegu zamkniętym, żyją zdrowiej i dłużej, mają zdrowsze dzieci, są zdecydowanie bardziej optymistycznie nastawieni do rozwiązywania codziennych problemów, więc je szybciej rozwiązują i… są szczęśliwsi. Bo – zapyta nawalony rodzic – wiedzą  jak przetwarzać surowce wtórne? No… - odpowiadam i dodaję za wynikami badań: - Bo żyją w o wiele zdrowszym środowisku. A jak rodzic pod wpływem nie kuma, to radzę posłużyć się wyszukiwarką Google i poczytać. Pod warunkiem, że się czytać  umie… No, bo drewnem w głowę to wątpliwa terapia. Choć czasami jedyna.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iWola.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do