Historia dzieje się na naszych oczach – najstarsze kino w Warszawie znika z mapy stolicy. Wczoraj rozpoczęła się rozbiórka kina Feminy, w jego miejscu pojawi się słynny dyskont.
Choć początkowo właściciel firmy Jeronimo Martins Polska zapewniał, że pozostanie jedna sala kinowa, dziś już wiadomo, że pomimo protestów warszawiaków, w miejscu przedwojennego kina stanie jedynie Biedronka.
Jak informuje portal eska.pl, JMP zapewnia, że zrobił wszystko, by zrealizować projekt dwufunkcyjny (dyskont połączony z kinem), jednak nie udało się uzyskać zgody na jego budowę z powodu „protestów formalnych” . „W konsekwencji byliśmy zmuszeni rozpocząć prace w lokalu w oparciu o prawomocne pozwolenie na budowę. W innym przypadku, nie uzyskując nowego pozwolenia i tracąc dotychczasowe, zostalibyśmy bez możliwości jakichkolwiek działań w wynajmowanym budynku, z wieloletnim zobowiązaniem do ponoszenia kosztów wynajmu” – informuje właściciel sieci dyskontów Biedronka na stronie eska.pl. Jednocześnie JMP zapewnia, że wszystkie działania konsultowane były ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków.
W al. Solidarności 115 po kinie Femina pozostanie jednie neon i pamiątkowa tablica.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szczecin ma jednak trochę szczęścia i najstarsze działające kino na świecie.