
Minął już rok od pożaru garażu przy ul. Górczewskiej 181 na Woli. Jak teraz radzą sobie mieszkańcy? Z czym mają problem?
Minął rok od pożaru garażu podziemnego przy ul. Górczewskiej 181 na Woli - przypomniało RDC. Okazuje się jednak, że część mieszkańców nadal nie może wrócić do swoich mieszkań, ponieważ jedna klatka wciąż nie została dopuszczona do użytku (budynek H2 został najbardziej poszkodowany).
Warto wiedzieć, że w lutym bieżącego roku nadzór budowlany zdecydował, że rozbiórka jest niepotrzebna i wystarczy wyremontować nieszczęsny budynek. Mateusz Witczyński, rzecznik Woli, na łamach wspomnianego portalu poinformował, iż niedawno zmienił się zarząd wspólnoty i wykryto liczne nieprawidłowości.
Między innymi to było właśnie zaniżenie kwoty ubezpieczenia dla budynku H2. W związku z tym muszą oni w tej chwili pozyskać zgodę większości członków wspólnoty na wzięcie kredytu czy sfinansowanie dalszej części remontu budynku, by można było przywrócić jego użytkowanie. [...] Urząd zapewni pomoc prawną nowemu zarządowi, teraz trwają tak naprawdę analizy prawne tego, w jakim zakresie nie łamiąc przepisów urząd mógłby wypracować jakąś krótką ścieżkę, by np. odzyskać szybciej dokumentację tych budynków dla zarządcy wspólnoty. Ta odpowiedź najprawdopodobniej w ciągu kilku dni zarządowi zostanie odesłana.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak potoczyła się sprawa wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela budynku? Czy teraz wszyscy mieszkańcy spłacają kredyt wzięty na wyremontowanie garażu?