
Mieszkańcy bloku przy ul. Twardej mają problem z zalegającymi śmieciami. Przejazd do śmietnika zastawiają samochody, a MPO przestało wywozić odpady.
Między ul. Sienną a Twardą na Woli, niezgodnie z przepisami drogę zastawiają samochody osobowe. Uniemożliwia to przejazd większych pojazdów w głąb osiedla. Skutkiem są odpady zalegające w śmietniku przy ul. Twardej 56A, które nie są odbierane, ponieważ, jak twierdzi MPO, przejazd ich pojazdów nie jest możliwy. Inaczej było w przypadku ekipy wywożącej śmieci niesegregowane, która wywozi je regularnie trzy razy w tygodniu.
Mieszkańcy próbują uporać się z niepoprawnie parkującymi samochodami alarmując Straż Miejską, która jednak w tej sprawie nie może zrobić nic oprócz wystawiania mandatów i wezwań. Osoby mieszkające przy kłopotliwej drodze nie są jednak jej właścicielami, więc dzwonienie po Straż Miejską czy próby usuwania pojazdów nie powinny leżeć w ich gestii. Dzwonić po Straż Miejską powinno MPO w chwili problemu z przejazdem do kontenerów.
Zarządca drogi (ZGN Ogrodowa) nie reaguje. Uważa, że droga jest prawidłowo oznakowana i należy zgłaszać problem do Straży Miejskiej. Zgłaszamy codziennie i prawie codziennie przez tą drogę przejeżdża samochód SM bez zatrzymywania się (czyli bez interwencji).
Auta powinny być odholowane skoro straż pożarna ma problem dojechać. Tak samo z problemem śmieci - holować na koszt kierowców łamiących prawo.
Radzimy uderzyć w układ urzędniczy w Ratuszu warszawskim. Bo firmy odbierające śmieci są wybierane przez nich. I nie ma to NIC wspólnego z parkowaniem samochodów, tylko po prostu jest to zwykła niechęć do wywiązywania się z umowy. – piszą internauci pod postem jednej w mieszkanek bloku.
Wspólnota regularnie opłacają wywóz śmieci, a doszło do sytuacji, gdzie od miesiąca nie opróżniono kontenera z papierem, a od trzech tygodni również innych segregowanych śmieci.
W tym tygodniu w budynku przy Twardej wybuchł pożar – strażacy musieli ciągnąć węże kilkaset metrów, ponieważ przejazd był zastawiony przez auta.
Fot. MPO
KB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie