Gdzie powinna stać wolska Żyrafa?

Wolscy radni Kamil Giemza i Magdalena Huszno złożyli interpelację, w której proponują przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie ewentualnego przeniesienia figury wolskiej Żyrafy ze skweru płk. Zdzisława Kuźmirskiego – Pacaka w inne miejsce. „Wolska Żyrafa silnie zakorzeniła się w świadomości mieszkańców Woli i jej brak na ulicy Górczewskiej jest dziś odczuwalny, a jej obecność z nostalgią wspominana. Z drugiej strony w obecnej lokalizacji znajduje się ponad 5 lat, gdzie również zdążyła się wpisać w miejski krajobraz. Zwracamy się zatem do Zarządu Dzielnicy Wola o przeprowadzenie konsultacji społecznych w 2017 roku w sprawie lokalizacji rzeźby Żyrafy. Bezpośredni wybór mieszkańców będzie najlepszym wskazaniem” – czytamy w interpelacji.

Skąd pomysł na przenosiny Żyrafy? – Pomysł ten powracał, co jakiś czas jak bumerang, część mieszkańców wspominało te czasy, kiedy Żyrafa stała w pobliżu ich miejsca zamieszkania lub pełniła funkcje punktu orientacyjnego czy nawet miejsca spotkań. Upłynęło ponad 5 lat od przenosin i do dziś nie zostało to w pełni zaakceptowane, stąd pomysł, aby ją przenieść. Jednak, żeby nie uszczęśliwić jednej części mieszkańców kosztem drugich, którzy przyzwyczaili się do obecnej lokalizacji, wyszliśmy z radną Magdaleną Huszno z inicjatywą przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie – powiedział Kamil Giemza, wolski radny.

Żyrafa na Woli pojawiła się w 1968 roku. Była jedną z sześćdziesięciu rzeźb plenerowych powstałych na Biennale Rzeźby w Metalu. Początkowo stała przy ulicy Kasprzaka, jednak wraz z poszerzaniem arterii, zabrakło dla niej miejsca, dlatego też na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku ustawiona została obok myjni przy wejściu na Olimpię. Metalowa dziurawa Żyrafa autorstwa Władysława Daniela Frycza wtopiła się w krajobraz tej części Woli. Jednak ponad pięć lat temu zdecydowano, że przeniesiona zostanie ponownie – na teren skweru płk. Zdzisława Kuźmirskiego – Pacaka. Niecodzienna atrakcja jest jednak rzadko odwiedzana głównie ze względu na ograniczony dostęp do skweru. Wydaje się, że powrót Żyrafy na Moczydło, byłby dobrym pomysłem. Być może lepszą lokalizacją może stać się środek parku, gdzie na wzór rzeźby sprzed ZOO wszyscy mogliby koło niej usiąść czy zrobić sobie z nią zdjęcie. Jak jednak zdecydują mieszkańcy okaże się prawdopodobnie podczas tegorocznych konsultacji.