Jak informuje Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych w przygotowaniu jest projekt budowy drogi rowerowej na ulicach Leszno i Górczewskiej. Ma ona powstać po północnej stronie tych arterii na odcinku od ulicy Okopowej do ulicy Tyszkiewicza. Szerokość pasa dla rowerzystów wyniesie 2,5 metra.
„Inwestycja oznacza zmianę szerokości jezdni ul. Górczewskiej. Północna jezdni na odcinku od ul. Tyszkiewicza do ul. Młynarskiej oraz od ul. Karolkowej do ul. Okopowej zostanie zwężona o jeden pas ruchu. Pas dzielący w rejonie skrzyżowań ul. Górczewskiej z ul. Staszica oraz ul. Górczewskiej z ul. Karolkową zostanie zmniejszony. Dodatkowo pas dzielący sąsiadujący z północną jezdnią ul. Górczewskiej na odcinku od ul. Karolkowej do ul. Okopowej zostanie zwężony na całej swojej długości. Przebudową zostaną też objęte chodniki. Na skrzyżowaniu ul. Górczewskiej i Młynarskiej przewidziana jest budowa sygnalizacji świetlnej akomodacyjnej z priorytetem dla tramwajów. Projektowana sygnalizacja zostanie skoordynowana z sygnalizacją na skrzyżowaniu ul. Młynarskiej i Wolskiej” – czytamy w komunikacie prasowym ZMID.
Prace mające na celu połączenie obecnej już ścieżki rowerowej, która kończy się przy ulicy Tyszkiewicza z nową drogą rowerową mają rozpocząć się w tym roku.
Źródło/Fot.: www.zmid.waw.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
może w ogóle zlikwidować ulice, osłupkować chodniki i zastąpić je ścieżkami rowerowymi.
Co to za pomysł z d...py? Ul. Leszno ma dwa pasy i jeden zabrać na śceiżkę? A na drugim niech zrobią może jeszcze bus-pas? Ścieżkę można zrobić obok jezdni w sąsiedztwie chodnika, który jest bardzo szeroki, lub na pasie zieleni pomiędzy jedniami. Miasto powinno myśleć o tym, żeby wszystkim mieszkańcom żyło się lepiej a nie rowerzystom kosztem kierowców. Pewnie, najprościej zabrać pas jezdni! Może ktoś z miasta by się pofatygował, żeby porównać natężenie ruchu samochodów i jadących nimi ludzi z potencjalną liczbą rowerów? Idealnym przykładem skutków takiego zwężenia jezdni jest aktualny paraliż WOLI i BEMOWA. Bardzo sie przyda taka ścieżka rowerowa zwłaszcza w zimę. Super pomysł!!! Korki będa przez caly rok, żeby parę rowerów sobie pojechało.
Super! Ile można truć mieszkańców tymi blaszakami. Przedmówca ma dobry pomysł z buspasem.
Dobrze pamiętam codzienny paraliż górczewskiej jeszcze przed jej poszerzeniem. Teraz zmierzamy do nieporównywalnie gorszej sytuacji. Ktoś zupełnie oderwany od rzeczywistości snuje wizje o akwenach wodnych oraz o centrum rozrywki wzdłuż górczewskiej, podczas gdy my bemowiacy chcemy szybko i sprawnie pojechać do pracy, wrócić do domu, zrobić zakupy (które trochę ważą, gdy nie jada się na mieście, lecz gotuje w domu zwłaszcza dla rodziny), odwieźć dzieci do przedszkola (raczej nie na rowerze). To jest nasza codzienność. Czy wizjoner zmian wziął pod uwagę mnóstwo nowych mieszkań budowanych w okolicy ratusza bemowo? Jakiż to tłum osób spaceruje wzdłuż górczewskiej, że planowane jest poszerzenie chodników? Jak grupa rowerzystów, czy zielonych może rządzić miastem i utrudniać życie zdecydowanej większości? Mamy dość słupków i innych utrudnień oraz piątkowych mas krytycznych!!!!