
Ciemne chmury, kłębiące się nad wolskimi budynkami, było widać z daleka. Strażnicy miejscy musieli sprawdzić co się dzieje.
Czarny dym nad budynkami przy ul. Górczewskiej na Woli było widać z daleka. Strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska zwrócili na to uwagę podczas patrolowania okolicy. Jak "po sznurku" funkcjonariusze trafili do zakładu stolarskiego, z którego komina wydobywała się ciemna smuga dymu.
Podczas kontroli ujawniono, że źródłem dymu jest niespełniający norm piec, tak zwana "koza". W związku z tym strażnicy nakazali tę kozę wygasić i więcej już jej nie używać. Sprawca otrzymał mandat karny. Okoliczni mieszkańcy odetchnęli świeżym powietrzem.
Fot. Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Za mało seksu lub związków? Piękne i nie takie, samotne i zamężne, tu wszyscy szukają seksu ----- https://mub.me/kisky