
23 grudnia runął mur na Woli przy ul. Młynarskiej. Zniszczyło to altanę śmietnika i częściowo latarnię. Uszkodzone zostało tez jedno auto stojące na parkingu na który zawalił się mur. Szczęśliwie, w tamtym momencie nie szła tamtędy żadna osoba. Radni zwracają uwagę na zaniechania urzędu wobec zagrożenia.
4-metrowy mur przy Młynarskiej 33 był pęknięty już od kilku lat. Na niebezpieczne zniszczenia zwróciła uwagę w 2016 r. radna, Agata Pruszczyńska. Powiadomiła ona radnego Jarosława Lewandowskiego, by ten przygotował interpelację ostrzegającą Zarząd Dzielnicy o zagrożeniu wynikającym ze złego stanu technicznego muru.
- Od maja do września 2016 r. napisałem cztery interpelacje ostrzegające Zarząd Dzielnicy o niebezpieczeństwie wynikającym ze złego stanu technicznego muru. Pisałem wręcz o zagrożeniu powstania katastrofy budowlanej – mówi radny Lewandowski.
Przez ten czas został jedynie podparty czterema drewnianymi podporami i tam gdzie się znajdowały, mur się nie zawalił.
Wymienieni radni po sytuacji z 23 grudnia wystosowali zapytania do wolskiego Zarządu o kroki podjęte przez minione sześć lat, by powstrzymać zagrożenie wynikające z krytycznego stanu muru. Pytają o zalecane ekspertyzy obiektu i zalecane zabezpieczenia terenu przez właściciela posesji. Mają też nadzieję, iż wobec zaniechań urzędników w tej kwestii zostaną wyciągnięte konsekwencje.
źr. Informacja prasowa warszawskiego PiS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie