Wszystko działo się w miniony wtorek, w godzinach wieczornych, w aptece mieszczącej się przy ul. Leszno 38.
Do apteki Cef@rm 36,6, znajdującej się przy ul. Leszno 38, we wtorkowy wieczór wszedł mężczyzna. I wszystko byłoby normalne, gdyby nie jego reakcja na prośbę o założenie maseczki ochronnej...
Jak donosi GW, początkowo mężczyzna uparcie odmawiał, twierdząc jednocześnie, że nikt nie ma prawa mu tego nakazać. Szukał wsparcia w policji, groził, że zadzwoni po patrol.
Potem zaczął krzyczeć na farmaceutki i demolować aptekę. Szarpał za regał, stojakiem rzucił w szybę. Gdy chciał wyjść z pomieszczenia, kopnął parę razy kosz na śmieci, a ten się roztrzaskał.
Świadkiem zdarzenia był Dawid Klepadło, którego obsługa poprosiła o nagłośnienie sprawy. Fotograf wszedł do apteki akurat, gdy agresor z niej wychodził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie