
Wolscy policjanci aresztowali 50-latka, który znęcał się nad własną siostrą. Co ustalili mundurowi? Jak doszło do interwencji?
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli zostali powiadomieni o awanturze pomiędzy bratem, a siostrą. Na miejscu policjanci ustalili okoliczności zdarzenia. Wyszło na jaw, że 50-latek podszedł do kobiety, przystawił jej nóż do gardła i mówił, że poderżnie jej gardło. Pokrzywdzona niezwłocznie zadzwoniła na numer alarmowy, bojąc się o własne życie. Mężczyzna przebywał w domu, gdzie zachowywał się agresywnie. Został zatrzymany. Zaprzeczał zarzutom.
Policjanci zgromadzili materiał dowodowy. Ustalili, że mężczyzna od 2020 roku, od kiedy zamieszkał z siostrą, wszczynał wielokrotnie awantury, używał wobec niej słów obraźliwych i wulgarnych.
Kobieta została przez niego uderzona w twarz, w końcu brat groził jej nożem. Podejrzany usłyszał zarzut dotyczący znęcania się fizycznego i psychicznego. Teraz może mu grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie