Frustracja i złość towarzyszy części mieszkańców ulicy Górczewskiej na wysokości budowanej, nowej stacji metra – Młynów. Od piątkowego wieczoru, 25 listopada arteria ta na odcinku od ulicy Syreny do wiaduktu kolejowego linii obwodowej ze stacją PKP Koło jest zamknięta.
– Na spotkaniach z mieszkańcami przedstawiciele miasta i wykonawcy obiecywali nam niewielkie, dwumetrowe przejścia wzdłuż całego zamkniętego odcinka Górczewskiej. Nawet ta obietnica nie została dotrzymana. Odległość od barierek do ściany budynku to, co najwyżej półtora metra, w tym uwzględniłam już schody do sklepów. Szkoda, że nikt nie pomyślał o nas tu mieszkających. Przy Księcia Janusza jest chociaż komunikacja miejska, szersze chodniki. W czym my jesteśmy gorsi od innych mieszkańców? Dlaczego jesteśmy gorzej traktowani? – pyta Pani Teresa.
– Ciekawa jestem kto weźmie odpowiedzialność za wypadki, jakie mogą się tu wydarzyć. Za chwilę zacznie się zima, śnieg i mróz. Na dachach będą powstawać sople i albo zostaną strącone przez zarządcę bloku albo spadną same. Mając do dyspozycji tak wąskie przejście przy samej ścianie może dojść do tragedii – dodaje Pani Jadwiga.
Mieszkańcy, jak sami mówią, mają wiele wątpliwości czy rzeczywiście zadbano w stu procentach o ich bezpieczeństwo, a to tylko przykładowe sytuacje, na które się powołują.
Zmieni się także w dalszej części ulicy Górczewskiej. Na jeszcze większe utrudnienia muszą się bowiem przygotować mieszkańcy od poniedziałku, kiedy to całkowicie dla ruchu komunikacji indywidualnej zostanie zamknięta ulica Górczewska przy budowanej stacji Księcia Janusza. W weekend wykonawca zezwolił jeszcze na wjazd samochodów wzdłuż arterią, choć przez zwężenie jezdni przy ulicy Deotymy do jednego pasa tworzyły się tu długie korki. Trzeba liczyć się z tym, że nie wszyscy mieszkańcy poruszający się w poniedziałek do pracy zapoznali się z nową, czasową organizacją ruchu, co może spowodować dodatkowe nerwy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miało być pusto a na Górczewskiej w stronę Woli korek po Konarskiego i to tylko po to aby zawrócić... korek wkoło Wola Park, polecam podpisywanie petycji ws. SKMki do metra Dworzec Gdański, bo z Woli i Bemowa nie wyjedziemy: http://www.petycje.pl/petycja/12125/