To na Woli doszło do niebezpiecznego wypadku drogowego, przy którym pomagali strażnicy środowiska. Co tam się wydarzyło?
Strażnicy miejscy wyjeżdżając na kontrole przepisów dotyczących spalania i gospodarki odpadami w środowe popołudnie 12 listopada, zauważyli na skrzyżowaniu ulicy Ostroroga i Wawrzyszewskiej na Woli, dwa mocno rozbite samochody.
Z silników unosiła się para, płyny eksploatacyjne wyciekały na jezdnię. Dla strażników środowiska liczyli się przede wszystkim ludzie. Funkcjonariusze ustawili swój radiowóz tak, by nie dopuścić do eskalacji zagrożenia drogowego i pobiegli w kierunku uczestników zdarzenia.
Kierowca jednego z samochodów, którego świadkowie zdarzenia odprowadzili na bezpieczną odległość, uskarżał się na ból kręgosłupa. Strażnicy wskazali mu bezpieczny sposób ułożenia się na trawniku, wyjęli z apteczki koc termiczny i otulili nim poszkodowanego. Równocześnie wezwali na pomoc straż pożarną, pogotowie i policję. W czasie oczekiwania na przyjazd zawiadomionych służb, dwójka funkcjonariuszy opiekowała się poszkodowanym, monitorując jego stan i prowadząc uspokajającą rozmowę. Kiedy na miejsce dotarli ratownicy, strażacy i policjanci, a pacjent i wszystkie niezbędne informacje zostały im przekazane, funkcjonariusze wyruszyli dalej, do wykonywania założonych tego dnia zadań proekologicznych.
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie