Funkcjonariusze jechali akurat Towarową na Woli, patrolując rejon. Nagle zobaczyli coś, czego nie da się już "odzobaczyć".
W dniu 22 marca 2021 roku, tuż przed godziną 13.00 pewna kobieta podróżowała Towarową w stronę Alei Solidarności. W pobliżu znajdował się również patrol Straży Miejskiej. I wszystko byłoby w porządku, gdyby funkcjonariusze nie zauważyli, iż...Za nissanem micrą ciągnie się kilkumetrowy wąż do tankowania gazu.
Sytuacja była groźna zarówno dla kierującej samochodem, jak i innych uczestników ruchu drogowego; wąż niebezpiecznie podskakiwał i pląsał na jezdni. Strażnicy wielokrotnie próbowali dać znać kobiecie prowadzącej micrę, by się zatrzymała, ale ta nie reagowała. Dopiero, gdy zatrzymała się na czerwonym świetle, funkcjonariusze podeszli do nissana i polecili 35-latce, aby zjechała do najbliższej zatoki autobusowej.
Tam zaskoczona kobieta odkryła czego dokonała. Po wyjęciu z zaworu gumowego węża i ustaleniu danych roztargnionej kobiety, strażnicy udali się wraz z nią do stacji paliw na Towarowej, gdzie nieco wcześniej tankowała gaz.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, a pojazd był ubezpieczony. Strażnicy niestety nie otrzymali odpowiedzi, co było powodem roztargnienia 35-latki.
Fot. Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie