Reklama

Mistrzostwa Polski Juniorów: MOS Wola lepszy od Skry Bełchatów!

05/04/2017 23:21

Siatkarze UMKS MOS Wola Warszawa znakomicie rozpoczęli turniej finałowy Mistrzostw Polski Juniorów w Kętrzynie. W pierwszym meczu pokonali drużynę EKS Skra Bełchatów 3:0 i pewnie prowadzą w swojej grupie. W drugim meczu AKS V LO Resovia Rzeszów nie bez problemów pokonała Trefla Gdańsk 3:2.

Ostatni mecz pierwszego dnia turnieju rozpoczęli lepiej siatkarze z Warszawy, którzy stopniowo, ale od początku objęli prowadzenie najpierw 2:0, a później m.in.: 4:3, 6:5, 9:6 czy 12:7. Po asie serwisowym w kolejnej akcji Rafała Prokopczuka trener Skry został zmuszony do wzięcia czasu. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego skutku. Dobre ataki Adriana Kacperkiewicza i Jakuba Szymańskiego dały bezpieczne prowadzenie 24:21. Seta zakończył blokiem kapitan Wiktor Siewierski.

Drugi set to dalsza konsekwentna gra warszawskiego zespołu. Od stanu 2:2 kolejne piłki znakomicie kończyli Wolanie. Widząc nieporadność swojej ekipy trener bełchatowian poprosił o przerwę. Jednak uzyskana przewaga nie została już roztrwoniona. Siatkarze z ulicy Rogalińskiej prowadzili w tym secie 7:2, 8:4, 13:8, 16:12, 19:13 i 24:18. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa w tej partii uzyskał po pięknym ataku Adrian Kacperkiewicz.

Trzeci set wyrównany był tylko do stanu 3:3. Później siatkarze z Woli wygrali pięć kolejnych piłek głównie dzięki bardzo dobrym wypychającym serwisom Wiktora Siewierskiego oraz dobrym atakom Mateusza Rećko, Jakuba Szymańskiego oraz Adriana Kacperkiewicza. Osiągając pięciopunktową przewagę zawodnikom z Woli grało się zdecydowanie łatwiej. Widać było także większą mobilizację i koncentrację, co skutkowało kolejnymi punktami. Połowa seta to dobry okres gry środkowego Konrada Bączka, który zdobył punkty po przebiciu oraz po dwóch blokach, dzięki czemu UMKS MOS prowadził już 13:4. Dobre zawody rozgrywał także libero Marcin Jaskuła, który ratował zespół w kilku wydawałoby się niemożliwych do obrony piłkach. Przy stanie 18:9 trener warszawian Konrad Cop pozwolił sobie na zmiany. Na boisku pojawili się m.in. Michał Godlewski, Kacper Żabicki i Antoni Milczarski dając odpocząć zawodnikom z podstawowego składu. Wolscy siatkarze nieco spuścili z tonu, co widać było po wyniku. Mimo, iż Skra zdobyła kilka punktów pod rząd to ostatecznie set padł łupem MOS-u, który wygrał go w stosunku 25:20, a cały mecz 3:0.

Najlepszym siatkarzem tego meczu wybrany został Mateusz Rećko.    

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iWola.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do