Reklama

Młode siatkarki z Woli zostały Mistrzyniami Mazowsza!

27/03/2017 00:15

W sobotę i niedzielę w hali przy ulicy Rogalińskiej 2 rozegrany został turniej o Mistrzostwo Mazowsza Młodziczek. Wśród czterech najlepszych drużyn w naszym województwie znalazły się ekipy: UMKS MOS Wola Warszawa, LTS Legionovia Legionowo, UKS Atena Warszawa oraz UKS Esperanto Warszawa.

W sobotę zawodniczki wszystkich drużyn rozegrały po dwa mecze. Młode siatkarki UMKS MOS w bardzo dobrym stylu pokonały najpierw LTS Legionovię 2:0 (25:16, 25:15), by po południu zanotować kolejną wygraną tym razem z UKS Esperanto Warszawa również 2:0 (25:16, 25:17). W pozostałych spotkaniach tego dnia Uczniowski Klub Sportowy Atena Warszawa okazał się lepszy od zespołu z Legionowa, a także od młodych siatkarek UKS Esperanto. W obydwu tych meczach drużyna UKS Atena nie straciła seta.

Drugi dzień zmagań to walka o medale. W meczu o trzecie miejsce faworytki nie zwiodły. Drużyna LTS Legionovia Legionowo pokonała 2:0 (25:18, 25:18) UKS Esperanto Warszawa i zdobyła brązowy medal.

Dużo ciekawsza była walka o złoty medal. Naprzeciwko siebie stanęły niepokonane dotychczas drużyny. Zawodniczki UMKS MOS, pod czujnym okiem trenera Stanisława Lizińczyka, ponownie pokazały klasę i zaprezentowały się tak, jak wszyscy tego oczekiwali. Dzięki dobrej grze Julii Wydmańskiej, Zuzanny Dygdoń, Zuzanny Czekalskiej i Karoliny Baran pokonały swoje rywalki z UKS Atena Warszawa 2:1 (25:23, 20:25, 15:6) i sięgnęły po Mistrzostwo Mazowsza.

Po ostatnim gwizdku sędziego poprosiłem złote medalistki, aby opowiedziały z ich perspektywy o całym turnieju, najgroźniejszych rywalkach, graniu we własnej hali, a także o najważniejszym sukcesie w dotychczasowej karierze. – Uważam, że cały turniej obfitował w naprawdę dobry poziom gry. Każdy z zespołów o zwycięstwo walczył do końca, a w spotkaniu finałowym przesądził tie-break. Najtrudniejszym ze spotkań było finałowe z Ateną. Dziewczyny walcząc w obronie o każdą piłkę postawiły nam nie lada wyzwanie. Nasz następny cel to na pewno 1/4 Mistrzostw Polski. To pewne, że znajomość hali w jakimś stopniu pomogła nam przy wygranej. Póki co uważam, że było to moje największe siatkarskie osiągnięcie. Jestem szczególnie zadowolona z tego, że medal udało mi się zdobyć z tak super ekipa, jaka jest moja drużyna. Oczywiście nie można umniejszyć zasługi naszemu trenerowi – Stanisławowi Lizińczykowi i jego żonie – Pani Eli, która była z nami na zdecydowanej większości meczy i zawsze pomogła cenną radą czy dobrym słowem oraz naszym rodzicom, którzy tworzą najlepszy klub kibica, z jakim się spotkałam – mówi Patrycja Bąk.

– Turniej według mojej oceny był na bardzo wysokim poziomie, jak to na Mazowszu. Przeciwnicy byli nam znani, lecz nie brakowało niespodzianek takich jak 3 miejsce LTS-u. Najtrudniejszy był mecz z UKS Atena. Jest to wymagający przeciwnik z dobrymi warunkami fizycznymi. Nasz następny cel to dostanie się do półfinałów mistrzostw Polski młodziczek. Granie we własnej hali i przy swojej publiczność na pewno w jakimś stopniu przyczyniło się do tego sukcesu, aczkolwiek hala była również znana przez naszych przeciwników. W młodzieżowej siatkówce jest to moje największe osiągniecie. Wcześniej w mini siatkówce zdobyłam mistrzostwo Polski w siatkarskich miksach Orlik Volleymania – powiedziała Zuzanna Czekalska.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iWola.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do