Porzucony samochód na Woli stoi przy ulicy Żelaznej od 2019 roku. Interpelacje w tej sprawie wpływały już trzy razy.
Porzucony samochód na Woli stoi na ulicy Żelaznej od 2019 roku. Interpelacje w tej sprawie wpływały między innymi 10 grudnia 2019 oraz 21 maja bieżącego roku, jednak pozostawały bez większej reakcji. Auto stoi z otwartym bakiem, bez korka i klapki, co stwarza spore zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia mieszkańców, którzy się tamtędy poruszają. Niezabezpieczony dostęp do paliwa w tak zabudowanym terenie to niebezpieczeństwo wycieku paliwa - gdy wcześniej ciekł olej bądź inne płyny eksploatacyjne.
Trzecia interpelacja w tej sprawie trafiła do spisu interpelacji i zapytań w dniu 4 sierpnia bieżącego roku, a więc zaledwie kilka dni temu. Jak jej autor - radny Kamil Giemza napisał w dokumencie - mamy do czynienia z bombą ekologiczną i zagrożeniem dla środowiska, jak i z bombą "dosłowną", ponieważ pojazd wypełniają łatwopalne materiały. Aktualnie dodatkowo nic nie utrudnia dostępu do otwartego "na oścież" baku, także można powiedzieć, że dramat jest kwestią czasu.
Wspomniany samochód stoli w pobliżu trzech często uczęszczanych sklepów, bloku mieszkalnego oraz zielonego obszaru.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie