
Przy kilku wolskich przedszkolach pojawiły się drewniane rzeźby plenerowe, do których stworzenia użyto pni drzew, pozostałych po wycince.
Bajkowe rzeźby, które możemy teraz oglądać przy niektórych wolskich przedszkolach, zrobione zostały z pni pozostałych po wycince chorych bądź zagrażających bezpieczeństwu drzew. Przedstawiają one postacie w klimacie bajkowym lub przypominające zwierzęta. Wykonał je artysta, Robert Wałaszewski. W sprawie kilka dni temu wypowiedział się Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy:
Każda rzeźba dopasowana została do stanu drewna, jego wysokości, spękań, układu sęków oraz przestrzeni, w której się znajduje. Te ciekawe obiekty mają służyć dzieciom do zabawy, a także będą zwiększały atrakcyjność przestrzeni miejskiej wzbogacając krajobraz dzielnicy.
Tymczasem dyrektor Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami - Mateusz Matejewski - zaznaczył, że realizacja tego zadania to w pewnym stopniu chęć wpisania się w promowane przez miasto, "zindywidualizowane podejście do każdego, nawet najstarszego drzewa". Według mężczyzny, zajmującym się inwestycją chodziło o przedłużenie życia drzew oraz o nadanie im nowej, oryginalnej wartości.
Rzeźby można podziwiać w okolicach placów zabaw przy: ul. Krochmalnej 3, Dzielnej 17 a, Grenady 17 oraz Obozowej 93.
Fot. wola.waw.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie