Puchar Prezesa UMKS MOS Wola dla RCS Czarnych Radom

W sobotę i niedzielę w hali przy ulicy Rogalińskiej na Woli rozegrany został Turniej o Puchar Prezesa UMKS MOS Wola Warszawa. W zawodach uczestniczyły cztery czołowe zespoły drugoligowe. Poza gospodarzami – siatkarzami MOS Wola były to: AZS Uniwersytet Warszawski, RCS Czarni Radom i AZS UWM Olsztyn.

Po pierwszym bardzo wyczerpującym dniu nie było pewności, która drużyna odniesie ostatecznie sukces. Wszystkie mecze były bardzo wyrównane, o czym świadczy fakt, iż w trzy z czterech spotkań zakończyły się tie-breakiem.

Największe emocje przyniósł wolskim kibicom ostatni mecz pomiędzy drużyną gospodarzy, a niepokonanym dotąd zespołem z Radomia. Nowi zawodnicy MOS-u, nowy skład i bardzo dobra, doświadczona para trenerów: Krzysztof Wójcik – Konrad Cop – ta mieszkanka okazała się niezwykle skuteczna. Wolscy siatkarze zagrali najlepszy mecz podczas turnieju i pokonali rywali 3:2.

Aż trzy drużyny uzyskały po pięć punktów (2 zwycięstwa, 1 porażka), więc o zdobyciu pucharu zdecydował stosunek setów, a ten najlepszy mieli siatkarze Czarnych Radom i to oni sięgnęli po główne trofeum.

O przygotowaniach do sezonu oraz weekendowy turniej specjalnie dla portalu iwola.pl podsumował najlepszy na boisku podczas niedzielnego meczu Grzegorz Pacholczak (MOS Wola): – Mamy nowy zespół, który pod wodzą doświadczonego sztabu chcemy cały czas ogrywać. Do drużyny doszło sporo nowych chłopaków, w dodatku jak zwykle w MOS-ie trenerzy dają szanse młodym zawodnikom z drużyny juniorów. Trenujemy bardzo ciężko. Szczególnie treningi na siłowni pod okiem członka sztabu, a jednocześnie nowego zawodnika Patryka Laskowskiego są dla nas mocno wyczerpujące. Świeżości nam brakuje, ale mimo wszystko wygraliśmy dwa z trzech meczy momentami pokazując na prawdę dobra siatkówkę. Popełniamy jeszcze dużo błędów i tracimy punkty seriami, ale wynika to myślę głównie z braku koncentracji, o którą ciężko, kiedy w nogach czuje się dziesięć jednostek treningowych w tygodniu. Najważniejsze, że w drużynie panuje bardzo dobra atmosfera co jest znakiem firmowym MOS-u i na tym będziemy budować swoją siłę w tym sezonie.