
Wieczorem 17 lutego strażnicy miejscy znaleźli pewną kobietę. Leżała przed sklepem alkoholowym, a podczas interwencji - zamiast dowodu - podała funkcjonariuszom kartę bankomatową kogoś innego.
Tuż po godzinie 19.00 w dniu 17 lutego 2020 roku strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego zareagowali na zgłoszenie o kobiecie, leżącej przed sklepem. Chodziło o lokalizację przy ulicy Złotej. Osoba bełkotała, była całkowicie pijana. Wokół niej porozrzucane były jej rzeczy. Gdy funkcjonariusze poprosili o podanie danych, kobieta podała im kartę bankomatową, należącą do mężczyzny.
Znaleziona nie potrafiła wytłumaczyć, skąd wzięła kartę i kim właściwie jest jej właściciel. Zamiast tego przyznała się do zażycia leków psychotropowych oraz popicia ich alkoholem, w związku z czym na miejsce zdarzenia wezwano także policję.
Kobietę przetransportowano do izby wytrzeźwień. Później musiała wyjaśnić, jak karta obcego człowieka znalazła się wśród jej przedmiotów osobistych.
Fot. pixabay.com
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie