Na Woli - kolejna interwencja. To się robi już nudne? Ile można? Ah, lokalni policjanci nie mają czasu na odpoczynek.
Kilka dni temu wcześnie rano, policjanci z wolskiej patrolówki otrzymali zgłoszenie w sprawie włamania do budynku, który jest w trakcie remontu i kradzieży elektronarzędzi. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali ujętego przez pracownika ochrony mężczyznę, podejrzanego o przestępstwo i ustalili okoliczności zdarzenia. Wynika, z nich, że sprawca najpierw wybił szybę w witrynie, po czym z dwiema torbami łupów o wartości niemalże 7 tysięcy zł., jak gdyby nic, opuszczał miejsce kradzieży z włamaniem. Czujny pracownik ochrony spostrzegł co się dzieje, ujął go i zaalarmował Policję.
44-latek trafił do policyjnej celi. Dochodzeniowcy przyjęli zawiadomienie w tej sprawie, zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie