
Zarzut stalkingu usłyszał w komendzie na Woli 27-letni mężczyzna
Z pozoru nic takiego, ale w rzeczywistości - prawdziwe piekło. Policjanci z komendy na warszawskiej Woli otrzymali zgłoszenie od przerażonej kobiety. Jak mówiła, jej były partner stał przed drzwiami jej mieszkania i próbował dostać się do środka. Na miejscu funkcjonariusze ustalili okoliczności zdarzenia. Wyszło na jaw, iż mężczyzna od miesięcy uporczywie nękał byłą ukochaną. Wysyłał jej liczne wiadomości, dzwonił oraz nachodził ją w miejscu zamieszkania. 27-latek został zatrzymany.
Mundurowi z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu wolskiej komendy zebrali materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzut stalkingu. Decyzją prokuratora, mężczyzna został objęty dozorem policyjnym, ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej zakaz kontaktowania się z nią. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. flickr.com
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie