
Mężczyzna, którego "pokonał" alkohol, postanowił przespać się w parku Moczydło.
Za najbezpieczniejsze miejsce do spania w parku Moczydło, nietrzeźwy obcokrajowiec uznał ławkę za figurą Jezusa. To w dniu 27 lutego około godziny 19.00 strażnicy miejscy IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o zaistniałej sytuacji. Gdy pojawili się na miejscu, na wpół przytomny człowiek nie mógł sklecić ani jednego zrozumiałego zdania; o ile sam alkohol się do tego przyczynił, przybysz - jak wywnioskowali funkcjonariusze - pochodził zza wschodniej granicy Polski. Co więcej, śpioch nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, które pozwoliłyby go zidentyfikować, wobec czego na miejsce wezwano patrol policji. Policjanci również nie zdołali ustalić tożsamości delikwenta, w związku z czym przetransportowali go do SOdON, gdzie bezpiecznie i w cieple spędził noc.
Fot. strazmiejska.waw.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie