
Wolscy funkcjonariusze natychmiast musieli wziąć się do działania! Mieszkańcom dzielnicy groziło duże niebezpieczeństwo. Miał miejsce jednak nieoczekiwany zwrot akcji...
20-latek zadzwonił dzisiaj na numer alarmowy, w przerażeniu informując, że w samochodzie marki Ford podłożono ładunek wybuchowy. Policjanci w mgnieniu oka udali się pod wskazany adres, jednocześnie wszczynając poszukiwania autora zgłoszenia. Na jego trop wpadli niezwykle szybko, weryfikując, iż zagrożenie tak właściwie nie istniało...
Mieszkaniec Woli tłumaczył, że chciał zrobić żart. Doprowadzono go do komendy, gdzie postawiono mu zarzut karny dotyczący fałszywego wywołania alarmu. Mężczyźnie grozi nie tylko dozór policyjny, ale także kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie