Wstrząsające zabójstwo na Woli. Wszystko działo się w poniedziałek - 30 listopada bieżącego roku. Mieszkańcy zszokowani.
Tragiczne w skutkach wydarzenia rozegrały się o godzinie 15.00 w mieszkaniu bloku na drugim piętrze przy ulicy Ludwiki 5...
Funkcjonariusze aresztowali kobietę podejrzaną o zabójstwo na Woli. Kochankowie wdali się w kłótnię, podczas której sprawczyni dźgnęła 40-latka. Dał on radę jeszcze wyjść z mieszkania, jednak upadł na klatce schodowej i stracił przytomność.
Jeszcze wcześniej kobieta próbowała odłączyć przyłącze gazowe, ale została powstrzymana przez sąsiadów.
Na miejscu pojawiła się policja i karetka pogotowia. Ratownicy prowadzili długą i wyczerpującą walkę o życie ofiary, jednak reanimacja nie powiodła się.
Grupa dochodzeniowo-śledcza również przyjechała na miejsce zbrodni, żeby poprowadzić oględziny pod nadzorem prokuratora. Okazało się, że motywem zabójstwa była zazdrość. Kobietę przetransportowano do aresztu, teraz grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności. Matka zostawiła dwie córki: 14- i 10-latkę. Sprawa trafiła do wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu.
Fot. Grupa Luka & Maro
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie