
Najpierw się tam kręcił, bacznie obserwował. Gdy na chwilę zniknął, wydawało się, że nie było to nic takiego. Akcja na Bemowie.
Wszystko rozegrało się przed północą. Policjanci z Bemowa otrzymali informację, że przy stacji metra „kręci się” jakiś mężczyzna, który przygląda się rowerom. Wywiadowcy podjęli obserwację.
Mężczyzna dokładnie je oglądał i sprawdzał, czy są sprawne. Po chwili odszedł po to, aby po kilkudziesięciu minutach wrócić na miejsce. W pewnym momencie chwycił za jeden z jednośladów i odjechał. Policjanci widząc co się dzieje, ruszyli w jego kierunku. Na widok policjantów męzczyzna odrzucił rower i ratował się ucieczką. Dosłownie po chwili był w rękach policyjnych wywiadowców.
Zatrzymany 40-letni obywatel Ukrainy trafił do policyjnej celi. Dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie