
Strażnicy miejscy i pielęgniarka z Domu Powstańców Warszawskich w akcji ratowniczej wobec seniorki. Zdarzenie miało miejsce na Woli.
We środę 16 lipca, około godziny 13, podczas takiego dyżuru doszło do nietypowej sytuacji - jeden z powstańców zauważył za oknem wypadek starszej kobiety i zaalarmował personel ośrodka na Woli. Na pomoc ruszyli strażnicy miejscy oraz pielęgniarka zatrudniona w placówce. Kilkadziesiąt metrów od wejścia do Domu Powstańców, na chodniku leżała starsza kobieta. 92-latka wywróciła się w drodze na obiad, próbując umknąć przed zbliżającą się ulewą. Skutki upadku były bolesne.
Kobieta nie mogła się samodzielnie podnieść. Seniorka uskarżała się na silny ból jednego z nadgarstków oraz mocno zbitego łokcia. Strażnicy ocenili jej stan, pomogli poszkodowanej podnieść się z ziemi i podprowadzili ją do Domu Powstańca, by pod dachem udzielić dalszej pomocy. Tam, wspólnie z dyżurną pielęgniarką dokonali wstępnej diagnozy. Nadgarstek wyglądał na złamany, było też ryzyko pęknięcia kości w łokciu, którym również podparła się kobieta podczas upadku. Obie kończymy zostały unieruchomione, a na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Zespół ratowniczy potwierdził obawy udzielających pierwszej pomocy i zabrał poszkodowaną do szpitala.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie