
28 września przed godziną 21, jeden z przechodniów zatrzymał radiowóz patrolujący okolicę i zwrócił uwagę strażników miejskich na parę z dzieckiem siedzącą na przystanku przy al. Jana Pawła II. Jego zdaniem kobieta i mężczyzna byli nietrzeźwi.
Funkcjonariusze od razu poczuli zapach alkoholu od opiekunów malucha, który stał obok zziębnięty. Spokojnie poprosili kobietę, aby razem z chłopcem wsiadła ogrzać się do radiowozu. Ta posłuchała, ale wtedy jej towarzysz stał się agresywny. O płakać. Sytuacja stała się nerwowa, dziecko zaczęło płakać. Na miejsce wezwano policję, która sprawdziła trzeźwość matki 3-latka. Miała 3 promile w wydychanym powietrzu.
Źródło: SM
Czytaj również:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie